POST ZAWIERAJĄCY SPOJLERY! (aby ich uniknąć, omiń "Moje przemyślenia")
Autor: George Orwell
Rok powstania:1949 rok
Gatunek: Fantastyka naukowa/Powieść dystopijna/Fantastyka socjologiczna/Fikcja polityczna
Krótki zarys fabuły:
Gatunek: Fantastyka naukowa/Powieść dystopijna/Fantastyka socjologiczna/Fikcja polityczna
Krótki zarys fabuły:
Wielki Brat Patrzy – to właśnie napisy tej treści, w antyutopii Orwella krzyczące z plakatów rozlepionych po całym Londynie, natchnęły twórców telewizyjnego show „Big Brother”. Czyżby wraz z upadkiem komunizmu wielka, oskarżycielska powieść straciła swoją rację bytu, stając się zaledwie inspiracją programu rozrywkowego? Nie. Bo ukazuje świat, który zawsze może powrócić. Świat pustych sklepów, permanentnej wojny, jednej wiary.Klaustrofobiczny świat Wielkiego Brata, w którym każda sekunda ludzkiego życia znajduje się pod kontrolą, a dominującym uczuciem jest strach. Świat, w którym ludzie czują się bezradni i samotni, miłość uchodzi za zbrodnię, a takie pojęcie jak „wolność” i „sprawiedliwość” nie istnieją. Na kuli ziemskiej są miejsca, gdzie ten świat wciąż trwa. I zawsze znajdą się cudotwórcy gotowi obiecywać stworzenie nowego, który od wizji Orwella dzieli tylko krok. Niestety, piekło wybrukowane jest dobrymi chęciami. A dwa plus dwa wcale nie musi się równać cztery. (wg strony Lubimy Czytać)
Moje przemyślenia:
"Rok 1984" George'a Orwella jest dla mnie książką szczególną.
I wcale nie chodzi mi tutaj o sposób jej napisania, bo szczerze? Czytało mi się ją fatalnie. Opisy są surowe, ma się wrażenie - ciężkie. Wszystko jest mroczne, ciemne i przytłaczające. Jak jednak wszyscy się domyślacie, ma to swój cel.
Książka jest zwyczajnie ciężka - ciężka psychicznie. Po przeczytaniu jej nie czułam się dobrze, mimo że powieść jest wspaniała. Po prostu prawda boli.
A prawda jest taka, że nie czasami po prostu nie da się wygrać. Siła miłości, przyjaźni czy nawet tak dobrze znana nam ofiarność, altruizm i bohaterska postawa - w niektórych przypadkach nic z tego nie ma znaczenie. Nie przebijesz głową muru, nie jesteś niezwyciężony, to że walczysz, nie znaczy że wygrasz.
To co piszę jest okropne, niestety również prawdziwe, i właśnie to ukazuje książka Orwella.
Pięknie przytłaczająca.
Komentarze
Prześlij komentarz